Nie skłamię, jeśli napiszę, że przygotowania do tego momentu – który w mojej prywatnej skali zdecydowanie ma rangę wielkiej premiery – trwały miesiącami. Choć zmieniła się „tylko” oprawa graficzna, zostawiając sam silnik bez poważniejszych zmian, projekt przeciągał się wielokrotnie. Głównie przez fakt, że wszystko realizowałem w magicznym czasie zwanym potocznie „po godzinach”. Na szczęście, dzięki wsparciu takich wspaniałych osób, jak odpowiedzialny za rysunki i kolorystykę Vincent Venoir oraz kodujący całość OsaX Nymloth, prace nad nową odsłoną JustKoZ udało się doprowadzić do szczęśliwego finału. Dzięki, chłopaki! (więcej…)
Rok 2013 na finiszu
Kolejny rok za pasem, kolejne podsumowanie minionych 365 dni na horyzoncie. Muszę przyznać, że takie rzuceniem okiem za siebie ma swój urok. I choć rok temu nie udało mi się przygotować materiału na tę specjalną okazję, tym razem postanowiłem się bardziej postarać. Jako że nie jestem szczególnie dobry w metafizycznych wstawkach o uciekającym czasie, czasie przelewającym się przez palce, tudzież innych przenośniach, które na ogół wypisuje się Helveticą na tle zachodu słońca, przejdźmy od razu do meritum sprawy. Czyli podsumowania rocznej konsumpcji (pop)kulturalnej. (więcej…)
Rzecz o serialach
Po bardzo wielu latach przerwy wróciłem na łono seriali. Niestety, praca na pełny etat i masa zajęć po jej godzinach nie sprzyjają oglądaniu dużej liczby pełnometrażowych filmów. Jeszcze jak się czasem utrafi coś na półtorej godziny, ale powyżej dwóch pełnych obrotów wskazówki minutowej zaczyna się robić krucho z moimi możliwościami przerobowymi. Efekt jest taki, że stosunek filmów obejrzanych w kinie do tych obejrzanych wieczorem w domu wzrósł niebotycznie – ponieważ do kina miło się przejść, ale we własnych czterech ścianach już na seans na ogół nie starcza czasu. Drugi skutek jest zaś taki, że… wziąłem się za oglądanie seriali.
W sumie sytuacja trwa już od kilku miesięcy, przez co na koncie mam już między innymi po kilka sezonów Smallville oraz Lost. Nazbierało się tego tyle, że… pomyślałem, iż fajnie byłoby coś na ten temat od czasu do czasu skrobnąć. Raz, żeby dalej przyświecać idei tego bloga i budować swoje „kulturalne archiwum”. A dwa, że ostatnio wywiązuje się tyle ciekawych dyskusji, iż na pewno się czegoś od Was dowiem i będę wiedział, co w pierwszej kolejności oglądać. (więcej…)
Not Just KoZ #9: Sleeping Dogs
Autorem tekstu jest OsaX Nymloth.
Seria Grand Theft Auto jest obecna w growym krajobrazie już od tak dawna, że ciężko sobie wyobrazić komputerową (i konsolową) rozrywkę bez tej sztandarowej serii od Rockstar. Od lat kolejne odsłony tego cyklu ustawiają poprzeczkę na nowym poziomie i definiują to, jak powinna wyglądać gra sandboxowa. Otwarty świat, żywe i przekonujące miasto, mnóstwo rzeczy do zrobienia i to wszystko w wysmakowanej oprawie graficznej podkreśloną odpowiednią muzyką.
Wielu już próbowało doścignąć Rockstar, ale do dzisiaj za króla gier z otwartym światem należy uznać już wcale nie tak świeże GTA IV. Przygody Niko Bellica pokazały konkurencji miejsce w szeregu, prezentując fenomenalnie odzworowane miasto, pełne detali i atrakcji, spojonych zaskakująco dorosłą linią fabularną. Kiedy wydawać już by się mogło, że jedynym zagrożeniem dla GTA jest jej następna odsłona, tudzież bardzo wyczekiwane przez chyba wszystkich graczy Watch Dogs, na scenie pojawiło się coś zupełnie nowego i z miejsca wymierzyło kopniaka wszystkim zainteresowanym. Panie i Panowie, czas na wycieczkę do Hong Kongu! Miasta dla nas orientalnego, rządzonego przez triadę i skorumpowanych polityków. Miejsca, w którym miesza się bieda i bogactwo, supernowoczesne technologie i stare świątynie. (więcej…)
Wywiad z właścicielami sklepu komiksowego ATOM Comics – macie jakieś pytania?
Jestem właśnie w trakcie bardzo przyjemnej wymiany mailowej z właścicielami sklepu komiksowego z Krakowa, czyli – jak się pewnie domyślacie po nagłówku – ATOM Comics. Ludzie to przesympatycznie i już dowiedziałem się naprawdę wielu ciekawych rzeczy. Ciągle jednak dopytuję o szczegóły, żeby zmontować z naszej rozmowy możliwie jak najciekawszy materiał. Będzie o rynku w Polsce, najpopularniejszych superbohaterach, aktualnych trendach etc. Będzie też o wszystkim tym, o co Wy byście chcieli spytać. :-]
Jeśli interesuje Was coś związanego z prowadzeniem sklepu komiksowego w Polsce, jakieś ekonomiczne czy logistyczne zagwozdki albo po prostu chcecie się dowiedzieć czegoś o samych ludziach, którzy prowadzą taki biznes, zostawcie swoje pytania w komentarzach pod tym wpisem. (więcej…)
Not Just KoZ #8: StarCraft II – Heart of the Swarm
Autorem tekstu jest OsaX Nymloth.
Kiedy piętnaście lat temu na świat przyszło nowe ówczas dziecko Blizzard Entertainment, chyba nikt nie spodziewał się, że StarCraft odniesie aż tak olbrzymi sukces. Tytuł ten nie tylko zdefiniował na nowo gatunek strategii czasu rzeczywistego, ustanawiając standardy obowiązujące przez długie lata. Nie tylko stał się kasowym hitem, gromadząc wokół siebie wielką społeczność graczy zafascynowanych chociażby oryginalnym lore wykreowanego świata. Tym, czego zupełnie nikt się nie spodziewał było jednak przede wszystkim to, że StarCraft stał się w niektórych krajach wręcz religią, kreując profesjonalne zespoły i ligi. Mówiąc krótko: starcie trzech ras zapoczątkowało nową erę w esporcie. (więcej…)
Not Just KoZ #7: Best buddies – Batman & Superman
Autorem tekstu jest Maciej Pawłowski z bloga Crafter.org.pl.
Ostatnio miałem okazje obejrzeć bardzo dobry film animowany o Batmanie. „Batman – The Dark Knight Returns” opowiada głównie o zmęczonym życiem Brucie Waynie, który zmaga się z demonami przeszłości i upływem czasu, a sama kondycja Batmana już została mocno nadwątlona. W tej dwuczęściowej noweli znalazło się też miejsce dla drugiego, najpopularniejszego przedstawiciela Detective Comics, czyli Supermana. W trakcie seansu uzmysłowiłem sobie, że chociaż między dwójką tych postaci zawsze istniała nic rywalizacji, to tak naprawdę nie mogą oni bez siebie istnieć. (więcej…)
Not Just KoZ #6: Jak tam w Polsce Batmanie? "Bardzo dobrze, dziękuję".
Autorem tekstu jest Rafał Kawulak.
Włączasz telewizor i oglądasz wiadomości. Sytuacja ekonomiczna przypomina tą z lat 1929-1933. Denerwujesz się tym, więc wyłączasz odbiornik i zaczynasz buszować w internecie, gdzie dowiadujesz się o przedłużającej się budowie metra. Zirytowany sięgasz po gazetę. Temat numeru: “CZEMU WAŚNIEWSKA SIĘ UŚMIECHA?!”. Wściekły niczym diabeł tasmański po kolonoskopii zastanawiasz się, czy w kraju między Odrą a Bugiem może zdarzyć się w końcu coś dobrego… w ten sposób dochodzimy płynnie do tematu mojego wywodu, którym jest popularyzacja komiksu w Polsce.
Nie ukrywam, że żaden ze mnie spec od sztuki jaką są nowele graficzne. Słowa te piszę z pozycji zwyczajnego fana komiksów, który przeczytał trochę Marvela i DC, liznął Thorgala oraz przebrnął przez kilka mangowych tasiemców. Nie jeżdżę na każdy konwent, nie wyłapuję z wypiekami na twarzy newsów o nowych rebootach Spidermana, a moja reakcja na premiery gier mmo sygnowanych przez wcześniej wymienionych tytanów rynku ograniczyła się do “fajnie, daję im 6 miesięcy zanim wyłączą 90% serwerów i przejdą na model free2play”. Czemu tak mocno to zaznaczam? Bo świetnie obrazuje to fakt, że obecnie komiks i wszystko co z nim związane przeżywa w Polsce prawdziwy renesans. (więcej…)
Rusza akcja "Cała Polska pisze o komiksach!"
Przed Wami jeden z powodów, dla których – dla przykładu – w tym tygodniu nie pojawiło się u mnie na blogu nic nowego. Przez ostatnie dwa tygodnie siedziałem, dłubałem, mailowałem i organizowałem akcję, która, w moim zamyśle, ma pomóc choć trochę popularności komiksów w Polsce. I tak powstało „Cała Polska pisze o komiksach”. Jak bardzo pomoże? To już tak naprawdę nie zależy tak bardzo ode mnie, jak… od Was. Każda jedna osoba biorąca udział w Akcji dokłada swoją cegiełkę do jej zasięgu i popularności, a tym samym – mam nadzieję – do pozytywniejszego postrzegania komiksów w Polsce.
O co chodzi dokładnie? Wszystkiego dowiecie się z tej strony, która jest oficjalną, nazwijmy to, stroną główną całej Akcji.
Na dobry start są z nami (w kolejności alfabetycznej): ATOM Comics, Galapagos, HeroesMovies, Kapryfolium, Komikslandia, W Otchłani Komiksu, Wizuale, czyli twórcy Białego Orła. Może Wy będziecie następni? :-]
Zachęcam do brania udziału, udostępniania, pokazywania znajomym. Niech będzie głośno!
Munchkin Quest – Przygodę z planszówkami czas zacząć
Moje doświadczenia z planszówkami są – delikatnie mówiąc – bardzo ubogie. Młodość (ta bardziej młoda od aktualnej) upłynęła mi bardziej na eRPeGach oraz intensywnym graniu w Magic: The Gathering. Może z raz miałem okazję spróbować Magii i Miecza. Oczywiście, były jeszcze jakieś drobne skoki w bok, poza tym chyba każdy grał w takie tytuły, jak Monopol (sam grywam do dziś z wielką przyjemnością). Z nowości miałem okazję spróbować tylko Keltisa, który miał premierę bodaj na przestrzeni ostatnich trzech lat. Teraz zaś spędziłem kilka miłych wieczorów siekając z rodziną i znajomymi w Munchkin Quest i, co tu wiele mówić, naprawdę się wciągnąłem.
Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości – piszę ten tekst z perspektywy osoby, która z grami miała bardzo dużo do czynienia i wiele artykułów o nich spłodziła, ale akurat na planszówkach się po prostu nie zna. Nie znam też podkładu historycznego, stojącego za Munchkin Quest – kiedy piszę ten tekst, jestem kompletnie odcięty od internetu, więc nie mogę błysnąć wiedzą zaczerpniętą przed chwilą z wikipedii. Nie wiem, czy jest to gra ciepło przyjęta, czy też nie. Orientuję się tylko na tyle, żeby wiedzieć, że polska edycja jest – jak się zdaje – nowością na rynku. Potraktujcie więc, proszę, ten tekst, jak mój poligon doświadczalny. I wiedzcie, że będę podwójnie wdzięczny za jakiekolwiek uwagi. (więcej…)