„Kac Vegas” szturmem zdobyło światowe ekrany i serca wielu widzów – według mnie, słusznie. Wielu wróży tej komedii rychłą kultowość, niektórzy już teraz stali się jej wyznawcami i wliczyli w poczet produkcji, które mają to „coś”. Jak jest więc z „Bangkokiem”? Czy reżyser, Todd Philips, zajął się tylko odcinaniem kuponów od popularności jedynki, czy może podjął prawdziwą próbę nakręcenia kolejnego dobrego filmu? W tym wypadku prawda leży gdzieś po środku.
Z jednej strony – podobnie do pierwszego „Kac Vegas”, mamy tu masę zabawnych sytuacji, niezłych dialogów czy żartów, które czasem można wręcz uznać za błyskotliwe. Z drugiej strony, początek i koniec filmu wloką się momentami wręcz niemiłosiernie, każąc czekać na rozpoczęcie prawdziwej akcji. Co więcej, „Bangkok” jest tak naprawdę wierną kopią jedynki, tylko osadzoną w innym miejscu na naszej pięknej planecie. (więcej…)