Czołem! Pomyślałem, że na wszelki wypadek o tym napiszę. Otóż, właśnie wybywam na miesiąc, z czego przez dwa tygodnie nie będę miał w ogóle dostępu do internetu. Ale! Ustawiłem w kolejce kilka archiwalnych recenzji filmów, które chciałbym w końcu skompletować w swoim archiwum, dlatego też na blogu będą co dwa-trzy dni pojawiały się „nowe” teksty. Innymi słowy, zachęcam nadal do regularnego odwiedzania. :]
Z okazji wakacji przygotowałem też dla was drugi konkurs, w którym możecie zgarnąć książki – po szczegóły zapraszam tutaj.
Jeśli chcecie, żeby Wam coś przypominało o nowych publikacjach, zachęcam do subskrypcji mojego RSS-a – będę jeszcze pisał o tej technologii, ponieważ jest bardzo przydatna, ale jeśli nawet nigdy z niej nie korzystaliście i nie czujecie się internetowo-informatycznymi wymiataczami, to i tak polecam spróbować. Naprawdę ułatwia życie. :] Jedyne, czego potrzebujecie, to na przykład Google Reader – po zalogowaniu się do niego, możecie dodać mój kanał RSS i będziecie na bieżąco informowani o nowych tekstach. To tak w wielkim skrócie. Przetestujcie ów czytnik na kilku stronach, które lubicie odwiedzać, a zobaczycie, jak wygodna to sprawa. :]
Na zakończenie życzę wszystkim udanych wakacji – mam nadzieję, że nie pozwolicie, żeby marna pogoda Wam je zepsuła. Bawcie się dobrze i do usłyszenia niebawem!