Tomasz Kozioł (Pop)kultura osobista

Saga o Ludziach Lodu: Zauroczenie, Margrit Sandermo – magia tej serii gdzieś mi umknęła

S

Zachęcony licznymi pozytywnymi opiniami, postanowiłem w końcu spróbować swoich sił z – poniekąd – legendarną sagą o Ludziach Lodu. O potencjalnej jakości świadczą już same oceny na LubimyCzytac.pl – kilkaset ocen, średnia w okolicach 4.0, autorka najwyraźniej ma się czym pochwalić. W tym kontekście fascynowało mnie jednak samo wydanie sagi – swego czasu zajął się tym bodaj Fakt, oferując oprawę prawdziwie… harlequinową. Siłą rzeczy, nie widziałem, czego się spodziewać, ale mimo wszystko miałem wielką nadzieję na fantastykę, gdyż romans (i to w takim ujęciu) zupełnie nie jest czymś, co by mnie interesowało.

Szybko się okazało, że zupełnie nie rozumiem fenomenu tej serii… Po pierwszych 50 stronach chciałem odłożyć, lecz mimo wszystko przebrnąłem do końca, z nadzieją, że może dostąpię iluminacji i zrozumiem zachwyt innych. Tak się, niestety, nie stało. Nie chcę za mocno krytykować „Zauroczenia”, gdyż to zupełnie nie moja bajka – na pewno nie jestem docelowym odbiorcą. Dla mnie było to nudne, płaskie romansidło, które tylko chwilami potrafiło mnie jakkolwiek zainteresować i sprawić choć na chwilę, że lektura stała się mniej dokuczliwa.

Momentami miałem wrażenie, że autorka opisywała tylko te wydarzenia, na które miała ochotę (często związane z samogwałtem, tudzież gwałtem po prostu), pomijając te, najwyraźniej, nudniejsze. Całość robi wrażenie streszczenia znacznie obszerniejszej powieści – pełno tu dziur i fabularnych przeskoków. Choć prawda jest taka, że nie chciałbym czytać obszerniejszej powieści o tożsamej fabule, więc może dobrze się stało.
Jak pisałem, takie powieści to zupełnie nie moja działka. De facto byłbym wdzięczny, gdyby ktoś mi wytłumaczył, co takiego widzi w tej sadze? Może pierwsza część zyskuje na wartości dopiero po przeczytaniu 46 pozostałych? Będę wdzięczny za wskazówki, gdyż sam z siebie raczej nie będę dalej brnął w tę serię.

Subscribe
Powiadom o
guest

18 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Oceansoul
14 lat temu

Swego czasu miałam Sagę w rekomendacjach od LubimyCzytać, a że gdzieś tam w czeluściach dysku przechowuję ebookowe wersje wszystkich tomów, to pewnie kiedyś spróbuję się zmierzyć chociaż z pierwszą częścią. Ale raczej później niż prędzej, zwłaszcza po Twojej recenzji. Chociaż z drugiej strony… Od Zmierzchu na pewno gorsze nie będzie, więc dam radę! ^^
(Swoją drogą, jak na brak jakichkolwiek wymienionych zalet i bycie „płaskim romansidłem”, to te dwie gwiazdki to jakoś tak dużo. :D)

Oceansoul
14 lat temu

Nie ma sprawy. ^^
Nie, nie miałam okazji, jakoś zawsze mnie przerażała ta liczba „47 tomów”. Ale teraz to dużo bardziej przeraża mnie bycie romansidłem, nie mam doświadczenia z tym gatunkiem. 😀 Chociaż, przebrnęłam przez powieść, która okazała się być jakimś fatalnym porno-fantasy (trochę przesadzam, ale tylko trochę :D), więc nawet najgorsze romansidło nie może być chyba równie złe.

Oceansoul
14 lat temu

Tak, ja widziałam! Porządkowałam to kiedyś na LC. 😀 Jest nawet seria romansów-nie-fantasy, która liczy 42 tomy, plus jeszcze trzy serie fantasy tak od 12 do 20 tomów każda. A to tylko te wydane w Polsce. ^^
Ale przeczytać je wszystkie to nic takiego! Jak próbuję wyobrazić sobie sam fakt napisania pewnie gdzieś tak ponad dwustu romansów, to dopiero groza!

Nomis
Nomis
14 lat temu

Saga o Ludziach Lodu jest kultowa! Nie znacie się :> Przeczytałem chyba wszystkie tomy jako… 12-latek. W tamtym czasie byłem, że tak powiem zajebiście podjarany tą serią, bo pełno tam było dorosłych motywów powiązanych z mroczną mitologią skandynawską. Fakt, że wtedy były czasy kiedy w TV leciała Dynastia i jakoś nie dostrzegałem płytkości i powtarzalności tej serii. Praktycznie każdy z tomów opierał się na schemacie „Pieknej i Bestii” czyli ładna dziewczyna zakochiwała się z jakimś tam demonie, zmutowanym neandertalczyku, czy innym paskudztwie i na końcu zło i tak przegrywało… tak właściwie można streścić całą Sagę, Każda książka praktycznie taka sama, tylko rozgrywała się w innym czasie historycznym.

eyesOFsoul
14 lat temu

A ja miałam okazję sięgnąć po… ów książkę całkiem niedawno. Jedyne co jakby zachęca do przeczytania kolejnej części to kruczek, który Sandemo zastosowała. W pewnym momencie, w narrację wkrada się coś z przyszłości – mowa tu o tej księdze, którą dziewczę na S. dostało od Benedykta. Po co ta księga? Wiadomo, że S. zrobiła sobie z niej pamiętnik. Ten kruczek, jest jak klucz, otwierający furtkę do części drugiej… Dlatego nie zdziwię się, że druga część też będzie posiadać coś takiego, co zaciekawi czytelnika.
Sama zaś powieść – jak napisałeś – romans wręcz harlequinowski. Całość… banalna. Ale książka nie jest gorsza od Zmierzchu. Zresztą, jako dwudziestolatka, mam nierówny sufit, i różne bzdury mi się podobają. A studia, jak na razie nie nauczyły mnie odróżniać chłamu od kiczu, i kiczu od sztuki. 😉

Wolando
Wolando
14 lat temu

Hm, jesteś pewien, że to nie saga o ludziach LODA? 😀

silije
silije
14 lat temu

a dla mnie ta seria księżek to fenomen ci którzy uważają ją za porno fantasy to zapewne jacyś niewyżyci i plytcy któży widzą tylko to co sami chcieli by zobaczyć. w soll czeba się wczuć w głębie

Roksana Piotrowska
13 lat temu

Dla mnie „Zauroczenie” To mistrzowska książka kiedy zaczynałam czytać nie mogłam się oderwać, wszędzie zabierałam ją ze sobą nie chciałam jej zostawiać bo kiedy jej nie czytałam to nie ważne co bym robiła by mi się nudziło, Obecnie czytam Pustkowie a potem  poszukam gdzieś w necie kolejnych części sagi o ludziach lodu bo nie chce przerywać obecnej książki , Pozdro dla wszystkich BYE 😉 :*  <333

KoZa
Reply to  Roksana Piotrowska
13 lat temu

Grunt, to znajdować przyjemność w czytaniu. :]
Witam na moim blogu, zdaje się, że to Twój pierwszy komentarz u mnie. :]

Cardio
Cardio
12 lat temu

Hm… Cóż można napisać w kwestii Sagi o Ludziach Lodu – kultowego czytadła pochłanianego pod kocem z latarką w wieku lat właśnie około 12 (choć ja pochłonęłam całe 47 tomów kilka razy, mając nieco więcej na liczniku)? Chyba nic, co miałoby kogokolwiek przekonać, że jest to książka wysokich lotów. Nie dlatego się ją czyta. To fenomenalny sposób na to, aby się oderwać, kompletnie wyłączyć. Każdy tom ma około 276 stron, które czyta się w ciągu wieczoru, z nastawieniem na nieskomplikowaną rozrywkę o zabarwieniu nieskomplikowanego romansidła. Nie wiem, czy podjęłabym się recenzji tej niesamowitej, choć niekiedy wyjątkowo płytko opisanej historii. Jest to opowieść pełna prostych, jednowarstwowych opisów relacji międzyludzkich – jak jest miłość to jest po grób, jak jest nikczemność – również. Oczywiście są tam elementy, które bywają tak bzdurne, że aż śmieszne (choćby 29. tom – spotkanie z Lucyferem). Nie można jednak Sadze o Ludziach Lodu odmówić dobrego splecenia ze sobą wielu wątków – historycznego tła politycznego i baśniowego, typowo obyczajowego i magicznego. I czegoś – czegoś co mnie urzekło i urzeka za każdym razem, gdy sięgam po kolejne tomy, ot tak – dla rozrywki. To seria, która nosi w sobie wszelkie znamiona bycia „guilty pleasure”. Każdy ma właśnie taką słabostkę – i to jest właśnie w takich przypadkach urocze 😉
Pozdrawiam serdecznie.

KoZa
Reply to  Cardio
12 lat temu

Przede wszystkim, witam na blogu – to chyba Twój pierwszy komentarz u mnie. :]
Powiem tak – z „guilty pleasure” się nie dyskutuje. Pisze to człowiek, który 3-4 razy widział całego Dragon Balla Z. Rozumiem, że są takie serie w życiu człowieka, które po prostu „wchodzą”, cieszą i bawią. I nic się na to nie poradzi.

Cardio
Cardio
Reply to  KoZa
12 lat temu

A, witam, witam. Temat „guilty pleasure” jest w ogóle zabawny zwłaszcza, że często wkręcają się człowiekowi niewiarygodne bzdury i nie chcą go opuścić. Ja sama mam całą listę kretyńskich pozycji, którymi jestem bezgranicznie urzeczona, jednocześnie będąc w pełni świadomą, że nie jest to książka/film/utwór muzyczny szczególnie wysokich lotów. Paradoks? Może, ale za to jaki przyjemny!

Tomasz Kozioł (Pop)kultura osobista

Tu mnie znajdziesz:

Najświeższe teksty

Najnowsze komentarze

18
0
Would love your thoughts, please comment.x