Tomasz Kozioł (Pop)kultura osobista

CategoryOstatnio czytane

Homo bimbrownikus, Andrzej Pilipuk – wrażenia z lektury

H

Jak informuje nas napis na okładce, Jakub Wędrowycz jest „polską odpowiedzią na Conana Barbarzyńcę”. Po zakończeniu przygody z „Homo bimbrownikus” aż chciałoby się napisać „jaki naród, taki Conan”…

Kiedyś naprawdę lubiłem czytać przygody Jakub Wędrowcza. Owszem, były głupie, ale w ten zabawny, często nawet błyskotliwy sposób. A przynajmniej tak mi się wydawało, może gdybym teraz się z nimi zetknął, już bym tak nie uważał. Ciężko stwierdzić. Ale swego czasu, piąty tom – „Wieszać każdy może” – również wydawał mi się satysfakcjonujący. Natomiast „Homo bimbrownikus” był już drogą przez mękę.
O Pilipiuku często i raczej w żartobliwym tonie mówi się, iż jest „największym grafomanem Polski”. Niestety, wraz z lekturą kolejnych jego zbiorów i powieści coraz częściej miałem wrażenie, że w owym stwierdzeniu jest znacznie więcej prawy, niż chciałby zapewne sam zainteresowany. „Oko jelenia” ominąłem już szerokim łukiem, ale szóstemu tomowi przygód Wędrowycza postanowiłem jeszcze dać szansę. (więcej…)

Tomasz Kozioł (Pop)kultura osobista

Tu mnie znajdziesz:

Najświeższe teksty

Najnowsze komentarze