Nie będę ukrywał, że miałem masę obaw związanych z konsolową odsłoną mojego ukochanego hack’n’slasha. Czy nie wyjdzie z tego marny port z PC? Może jednak Blizzard faktycznie tylko i wyłącznie skoczył na kasę, zostawiając jakość gdzieś daleko w tyle za rachunkiem ekonomicznym? A może wyjdzie na to, że to PC od początku było portem i poligonem doświadczalnym przed wydaniem „Diablo III” na PS3 oraz X360?
Zanim postaram się znaleźć odpowiedź na powyższe pytania, czuję potrzebę uszczegółowienia jednej kwestii. Jako się rzekło – „Diablo III” to mój ukochany hack’n’slash (co już pewnie część z Was zauważyła podczas lektury zapowiedzi „Reaper of Souls”). Uwielbiam go, ale… mam też świadomość licznych błędów, którzy popełnili twórcy, dlatego jest to miłość naprawdę trudna. Z tego względu wydaje mi się, że możecie się nie obawiać, jakoby poniższy tekst był bełkotem skończonego fanatyka. No, może trochę. Ale tylko trochę!
(więcej…)