Odkąd pamiętam, byłem graczem. Dookreślić wypada, że byłem graczem stricte PeCetowym, a dobra gra, to była długa gra – czyli najlepiej jakieś epickie cRPG. Z czasem zacząłem czuć potrzebę, by spróbować innego grania, a że zacząłem pracę w Gaminator.tv… Cóż, wypadało w końcu zrozumieć, na czym polega fenomen konsol. Padło na Xboxa 360, gdyż wtedy – a był to chyba rok 2007 – wydawał się zdecydowanie lepszą inwestycją. Był tańszy, łatwiej było o używane gry w dobrej cenie i tak się akurat złożyło, że jeśli jakiś znajomy miał grajstację, i to właśnie od MS, więc można było się wymieniać.
Xbox „Tri Siksti” służył mi wiernie przez bodaj cztery lata, kiedy, przyznaję się bez bicia, doszedłem do takiego etapu, że gry konsolowe przestały mi dawać jakąkolwiek frajdę. Powód był prostu – pracując w Gaminatorze recenzowałem 4-6 gier miesięcznie… przez trzy lata. W pewnym momencie na widok Unreal Engine 3 robiło mi się po prostu gorzej, gdyż 3/4 recenzowanych gier właśnie z niego korzystało, często nieudolnie. Jeśli ktoś maglował większość tego, co się w danym momencie ukazywało na rynku, wychodziło na to, że większość tytułów to podobne jeden do drugiego shootery TPP/FPP, na których ukończenie trzeba średnio 6-7 godzin. Tak, biblioteka ukończonych przeze mnie tytułów jest po prostu wypchana po brzegi grami, które kończyło się w kilka godzin, a przecież kosztowały – jako nówki – po 200 zł.
Z czasem wybór stał się prosty i konsola poszła pod młotek, a sam wróciłem bardziej na łono PeCetowego grania. Szczerze mówiąc, po kilku latach szybkiego trzaskania tytułu za tytułem, chciałem się w końcu na spokojnie skupić na maksymalnie paru dobrych grach, z którymi nie musiałbym się śpieszyć. A że zgrało się to z premierą StarCrafta II… Cóż, był to okres, w którym na dobre wsiąkłem w gry Blizzarda, na przemian siekając właśnie w SC2 oraz Diablo 3 i, okazjonalnie, World of Warcraft.
Tak minęły dwa kolejne lata, kiedy, siłą rzeczy, grałem już dużo mniej – jakby nie patrzeć, kiedy pracuje się w portalu o grach, spędza się przed konsolą czy inną maszyną naprawdę masę czasu i ciężko to pobić w jakichkolwiek innych okolicznościach. W ten sposób doszliśmy do roku 2013, kiedy to poczułem, że z kolei miło byłoby znów wrócić do konsol. I stanąłem przed dylematem.
Z jednej strony wystarczyło niby podłączyć PC do telewizora, podpiąć pada i mamy „prawie” to samo. Niestety, „prawie” faktycznie robi różnicę i w pewien typ gier na konsolach zawsze grało mi się lepiej, a PC udający konsolę to nie do końca to (w szczególności, że mój telewizor nie końca chętnie współpracuje z blaszakiem, przez co i tak byłoby trzeba w tym zakresie poczynić pewne inwestycje). Tak więc zamiast próbować iść w tym kierunku, uznałem, że jednak fajnie będzie się szarpnąć na którąś z konsol aktualnej generacji. W szczególności, że powoli zbliża się zmiana warty, więc i sprzęt ma przyzwoite ceny, i pograć można za pół darmo.
I tu pojawił się drugi dylemat – wrócić do Xboxa czy może jednak spróbować PlayStation? Miałem świadomość, że przy konsoli MS trzyma mnie tak naprawdę tylko… mój prywatny profil. Masa ogranych gier, coś około 65.000 GamerScore’a, który oczywiście nic nie znaczy, ale jako program lojalnościowy sprawdza się najwyraźniej całkiem przyzwoicie, i nabyty przez lata „konsolowy patriotyzm” robiły swoje. Z drugiej strony… miałem ograne praktycznie wszystkie exclusive’y, nie licząc ostatniej części Gears of War i najnowszego Halo, które i tak mnie nigdy nie interesowało. A PlayStation? Cóż, była to perspektywa długiej na kilkadziesiąt pozycji listy gier, z którymi nigdy nie miałem styczności, i których nigdy na innej platformie nie mógłbym spróbować. Wszystkie God of Wary, InFamousy i Unchartedy czekały na mnie i kusiły. Do tego, poczytałem trochę o – jak się okazało – bajecznej usłudze PlayStation Plus, która była jednym z ostatecznych argumentów, sprawiających, iż… konsolę Sony ostatecznie nabyłem.
Pierwsze dwa miesiące z platformą Sony stojącą pod telewizorem utwierdziły mnie w dwóch przekonaniach. Po pierwsze, nie ma tak, że PC jest lepsze od konsoli albo vice versa. To dwa różne sposoby grania – mi w jedne tytuły lepiej gra się na blaszaku, a w inne na konsoli i wygląda na to, że przynajmniej na razie nic tego nie zmieni. Po drugie, warto sobie darować jakikolwiek „platformowy patriotyzm”. Tu chodzi o granie, o przyjemność, a nie który z tosterów jest obiektywnie lepszy. Miałem ogranego Xboxa 360 i bardzo cieszę się z przesiadki na PlayStation 3, ponieważ mogę teraz poznać inne tytuły. Inna sprawa, że zakochałem się w kilku rozwiązaniach, które ma konsola od Sony, i jestem ciekawy, czy MS znajdzie z czasem jakąś dobrą odpowiedź na nie (vide: genialny abonament PlayStation Plus).
W ciągu kolejnych tygodni czy miesięcy możecie spodziewać się na moim blogu więcej growych tekstów. Po pierwsze, dostałem zgodę na przedrukowanie wszystkich swoich materiałów, przygotowanych na zlecenie Gaminator.tv, właśnie na swoją stronę. To daje około 150 materiałów, przynajmniej. Po drugie, będę pisał o swoich przygodach z nową konsolą i z grami, które dopiero teraz poznaję, mimo że często liczą sobie po dobrych kilka lat. Albo i dekadę nawet. Cóż, najwyraźniej na nadrabianie pewnych rzeczy nigdy nie jest zbyt późno.
Kończąc temat, chciałem poruszyć jeszcze jedną kwestię. Przygotowując się do zakupu PlayStation 3, zrobiłem listę tytułów, które chciałbym nadrobić – znajduje się ona poniżej. Pomyślałem, że może doradzicie jeszcze jakieś gry, które powinny się na niej znaleźć. :-]
Exclusive’y:
- Beyond: Two Souls
- Dark Souls
God of WarGod of War 2God of War 3- God of War: Ascension
God of War: Chains of OlympusGod of War: Ghost of SpartaHeavy Rain- ICO
InFamousInFamous 2- Jak&Daxter
- Jak&Daxter II
- Jak&Daxter III
- Killzone
- Killzone 2
- Killzone 3
LittleBigPlanet- LittleBigPlanet 2
- Metal Gear Solid
- Metal Gear Solid 2
- Metal Gear Solid 3
- Metal Gear Solid 4
- Metal Gear Solid Revengeance
- Okami
- Ratchet & Clank HD
- Ratchet & Clank: A Crack in Time
- Ratchet & Clank: All 4 One
- Ratchet & Clank: Going Commando HD
- Ratchet & Clank: Going Commando HD
- Ratchet & Clank: Into the Nexus
- Ratchet & Clank: Up Your Arsenal HD
- Ratchet: Deadlocked HD
- Resistance
- Resistance 2
- Resistance 3
- Shadow of the Colossus
- The Last of Us
UnchartedUncharted 2- Uncharted 3
Tytuły multiplatformowe:
Amazing Spider-Man- Arcania (Gothic 4)
- Assassin’s Creed II: Brotherhood
- Assassin’s Creed II: Revelation
- Assassin’s Creed III
- BioShock 2
BioShock: Infinite SkyDemon SoulsDmC: Devil May CryFar Cry 3- GTA V
Injustice- Kingdoms of Amalur: Reconing
- Mafia II
- Mass Effect 3
- Red Dead Redemption
Remember Me- Risen 2
SpecOps: The Line- Spider-Man: Edge of Time
Spider-Man: Shatered DimensionsSplatterhouseX-COM
PlayStation 4
Zaś poniżej lista gier, które już mam z jakiegoś powodu na PS4 i planuję je przejść (czytaj: były w ramach abonamentu PS+). Tutaj też znajdują się tytuły, które są i na PS3, i na PS4. Skoro mogę ograć kiedyś ładniejszą wersję, to czemu tego nie zrobić? :-]
- Resogun
- Contrast
- Assassin’s Creed IV
- Tomb Raider
Tytuły wykreślone już ukończyłem. :-]
Gdzie Demon Souls i Dark Souls? 😛
Dopisuję, dopisuję. xP W sumie Demon Souls już mam nawet, tylko boję się odpalić. ;]
Chciałbym zobaczyć Twojego livestreama z tego, jak się męczysz z Dark Souls. To byłoby miodne.
PS. SPAM.
Swoją drogą, która gra jest trudniejsza? Demon czy Dark?
I tam, żaden spam, w sumie miło widzieć od Ciebie więcej komentarzy. ;-]
Demona nie grałem (obvious reasons), ale z tego co wiem, jest minimalnie trudniejszy, ot chociażby riposty mają sporo mniejszy timeframe na reakcje, niż w Dark Souls.. Obie produkcje są jednak dość podobne, więc uznałbym je za równorzędnie trudne. I satysfakcjonujące.
Spoko, mogę spamować, że amerykańskie komiksy ssą xP
Wszystkie te gry z serii Souls to też takie satysfakcjonujące gry do wymaksowania, ale w tym wypadku wydaje mi się, że poziom trudności mnie przerośnie xP
Dopisałabym The Last of Us i Beyond: Two Souls. Żebym miała przy okazji od kogo pożyczyć. 😉
Robi się! ;-] Niedługo powinienem mieć też God of Wary. Pierwszego co prawda już ograłem, ponieważ miałem cyfrowo od Boromiego, ale i tak muszę kupić pierwszy tom kolekcji, żeby mieć dostęp do dwójki. :-]
„The Last of Us” bezwzględnie – niektórzy ludzie kupują PS3 właśnie dla niej 😉
Nowego „Tomb Raidera”, domyślam się, ograłeś już na PC? 😉
Racja! Że też „The Last of Us” nie wpisałem. I, właśnie, w nowego „Tomb Raidera” jeszcze nie grałem, a przyznaję, że mam ochotę. Będę musiał się do niego dobrać, jak używka stanieje. :-]
Nowego TR nawet polecę, miło mnie zaskoczył. The Last of Us mnie zupełnie nie interesuje jakoś, pomimo olbrzymiego hype’u w sieci.
Może jakbyś w ogóle miał opcję w niego zagrać, to by Cię interesował? ;]
A o TR w sumie same dobre / bardzo dobre opinie słyszę.
Nie. Po prostu mnie TLoU zupełnie nie interesuje, a hype uważam za przykładowy overhype. Trzymałbym się na dystans, nawet gdyby było na PC ;]
Bo TR zrestartowany jest tym, czego seria potrzebowała. Nie grałem w żadnego „normalnego” Tomb Raidera od chyba ponad dziesięciu lat, a reboot serii od początku mnie zaciekawił. I nie rozczarował, aczkolwiek na kilka rzeczy pomarudzić można. Z drugiej strony, jak się uda TR2013 kupić za kilka euro, to ciężko na cokolwiek narzekać 😉
Zarówno w TR, jak i TLoU bolą mnie trochę online’owe acziki – fajnie jest takie dobre gry wymaksować (tak jak Sleeping Dogs), ale siedzenie i grindowanie jakichś bzdur w multi (często doczepionym na siłę), to żadna frajda. A szkoda, bo obydwie gry chyba zaliczają się właśnie do tych, które miło jest rozpracować na 100%.
Co prawda w PS3 gram tylko okazjonalnie, ale wydaje mi się, że GTA V jest tytułem wartym uwagi 🙂 [jak już wyjdzie ofkors ;)]
Ciągle się łamię, czy nie kupić GTA V w dniu premiery. Pewnie cena będzie mordercza – coś około 200 złotych, ale… cholera, kusi.
Osobiście optowałbym za poczekaniem na wersję PC. Ta bankowo jest, tyle że to tajemnica poliszynela. Znając życie, będzie po prostu lepsza ;]
Też o tym myślę. W szczególności, że mój komp raczej bez problemu GTA V pociągnie. Może nie na full-ultra-detalach, ale i tak pewnie będzie ładnie. :-] No i multi na bank będzie przyjemniejsze na PC.
Ja ps3 kupiłem właśnie dla kilku tytułów, które tu wymieniłeś, ale pierwszy na tej liście u mnie i tak był Tekken (wówczas T6, dziś Tekken Tag Tournament 2).
Ja zawsze od Tekkena jakoś bardziej Soul Calibura lubiłem. Swoją drogą, muszę „piątkę” kiedyś ogarnąć. :-]
Podbite do HD kolekcje Jak&Daxter, Ratchet&Clank (+te, które wyszły już na PS3) oraz Shadow of the Colosuss w pakiecie z ICO 😉
Jak&Daxter będzie teraz PS+! :] A jednego Ratcheta i kolekcję ICO mam od kolegi, który udostępnił mi „slot” na swoim koncie. :-]
Polecam blog: http://restinpc.blogspot.com/ PS+ też polecam. Szczególnie ostatnio pojawiło się w nim niedocenione Remember Me. A co do tego, że GTA V będzie lepsze na PC to nie był bym taki pewien. Oczywiście zakładając, że wyjdzie 😛
Dzięki, sprawdzę linka. :]
W Remember Me już gram i uważam, że jest świetne. Serio, kawał solidnej gry. Ładna, dobry system walki, angażująca fabuła i ciekawa bohaterka.
Z GTA V mam taki problem, że… na moim PC może już nie działać tak super, jak bym tego chciał. ;]
ja bym wykreslil Kingdoms of Amalur – niby fajna giera i przyjemnie sie gra tak pierwsze 15 godzin, ale poźniej koszmarnie nudzi, a do końca gry to po prostu przebieglem po wsyzstkich obszarach bo juz nie moglem robic wtornych questow
Powiadasz? Dzięki za cynk. Inna sprawa, że mam ją z PS+, więc najwyżej zacznę, poznam i porzucę, jeśli mi nie podejdzie. :]
https://docs.google.com/spreadsheets/d/108MZOH4Ojetpay4O770qobCjLf5yAF5AXbML2w5V5b8/ – Moja obiecana lista 😉 Bodajże będę musiał zaakceptować to by ktoś mógł ją oglądać (nie wiem gdzie się w tych „sheetach” ustawia domyślnie „Widoczne dla wszystkich posiadających link” 😉 )
Krótka legenda:
* Zielony – gry które przeszedłem (Znak „+” przy grach które przeszedłem więcej niż jeden raz)
* Żółty – gry które zacząłem, posiadam save’a – albo aktualnie przechodzę, albo na jakiś czas odstawiłem bo: sesja, praca, whatever…
* Czerwony – gry które mi się nie spodobały i „poniechałem” (póki co nie ma takowych).
Listę bazowałem na Twojej liście – parę tytułów wyrzuciłem, dodałem głównie przygodówki/logiczne i gry platformowe.
Kliknąłem w link i wysłałem prośbę o dostęp. :-] Jak będę miał chwilę, sprawdzę jak to było z tym ustawieniem dostępności dla wszystkich, którzy mają link – kiedyś coś takiego chyba robiłem. :-]
Też kiedyś mnie się zdarzyło, jednak teraz nie mam pojęcia gdzie to ustawić 😉 Tam gdzieś na FB napisałem Tobie jeszcze posta giganta, od teraz postaram się pisać tutaj 😉
Super, bardzo się cieszę. :-] Listę pewnie będę chciał sobie odświeżyć z początkiem roku i trochę ją przerobić. :-]
To są tytuły o które miałem aktualnie w głowie, na pewno jest więcej 😉 Jak trochę pozaliczam z tych gier też będę uzupełniał 😛
Ja się muszę w końcu zmobilizować do zaktualizowania swojej listy i zrobienia jakiejś oddzielnej zakładki na stronie. :-]