Nie skłamię, jeśli napiszę, że przygotowania do tego momentu – który w mojej prywatnej skali zdecydowanie ma rangę wielkiej premiery – trwały miesiącami. Choć zmieniła się „tylko” oprawa graficzna, zostawiając sam silnik bez poważniejszych zmian, projekt przeciągał się wielokrotnie. Głównie przez fakt, że wszystko realizowałem w magicznym czasie zwanym potocznie „po godzinach”. Na szczęście, dzięki wsparciu takich wspaniałych osób, jak odpowiedzialny za rysunki i kolorystykę Vincent Venoir oraz kodujący całość OsaX Nymloth, prace nad nową odsłoną JustKoZ udało się doprowadzić do szczęśliwego finału. Dzięki, chłopaki!
A przynajmniej tak mi się zdaje, że finał jest szczęśliwy. W nową szatę graficzną wpatrywałem się tak długo, że czasem już nie wiem, co sam o niej myślę. Znaczy się, na pewno cieszy mnie ona niezmiernie, ale sam już momentami nie wiedziałem, czy to na pewno dobry kierunek. Wiem, że teraz w tak zwanym „web designie” wszystko idzie albo w kierunku windowsowych kafli, albo spłaszczania palety barw i cieniowania. Przykładem tego ostatniego niech będzie chociaż logo Fire Foxa po ostatnim liftingu. A u mnie? U mnie jest wizualny, popkulturalny, komiksowo-filmowy festiwal, bogaty w wyraziste kolory, superbohaterskie motywy, pasujące do konwencji ikonki i uzupełniony ręcznie rysowanym tłem z kozami w wersji „edicjone specjale”.
Dlatego też… mam po prostu wielką nadzieję, że Wam się podoba. :-] Dołożyliśmy wszelkich starań by, mimo pewnej dozy przepychu, treść nie straciła na czytelności. Będę wdzięczny za wszystkie komentarze, opinie, sugestie i, po prostu, wrażenia. Dajcie znać, jak Wam się widzi nowy JustKoZ! :-]
Nie jest to jeszcze koniec pracy nad aktualnym stanem strony. W wolnej chwili – która nie wiem, kiedy nastąpi – będę chciał jeszcze uporządkować między innymi kategorie i dalej uzupełniać brakujące lub wybrakowane teksty. Doszlifuję też kilka detali pod maską, ale – jak sama lokalizacja tych zmian wskazuje – to już dla Was nie będzie widoczne.
Korzystając z tej specjalnej okazji, dodam, że zaraz będzie miał miejsce drugi jubileusze. Tak jak właśnie strzeliło mi 700 wpisów na blogu, tak lada moment będą też… 4 tysiące komentarzy! Dzięki!
Wygląda pięknie i zadziornie! 🙂
Dziękuję! :]
Gratuluję konsekwencji w pisaniu, KoZa!
Gratsy dla OsaXa za dobrą robotę 😉
Jeszcze raz dzięki za wszystko! :]
Hooray! ;]
Jeszcze raz dzięki! 😀
Melduję pierwszy epicki bug. Chcę sobie pobuszować na stronie i… nie ma stronnicowania na głównej.
Tak, to dokładnie jedna z tych rzeczy, które dla zasady zostały zjedzone bez popitki przez Prawo Murphy’ego. ;]
I jeszcze pod footerem jest tak, że po bokach leci poszarpane białe tło, ale sama przestrzeń między jest przezroczysta i widać kawałek sepiowego tła. Też tak masz?
Tak, ale to już nieistotne 😉
Ale to też nie znaczy, że się nie przyczepię do OsaXa, skoro jest taka okazja! 😛
Jestem w komiksowym niebie <3
Strona wygląda zacnie, o wiele lepiej niż wcześniej.
Dopasowanie koloru – Idealnie pod temat 😀
Panowie, świetna robota, tylko tak dalej 😉
Edit: Szare podkategorie po najechaniu na kategorie nie pasują
Ad. Edit – już napisałem do OsaXa z prośbą o tuning. :]
Strasznie się cieszę, że Ci się spodobało! Nie powiem, byłem ciekawy własnie Twojego komentarza. ;]
http://i2.kym-cdn.com/photos/images/original/000/345/169/bc7.png
Ej, serio piszę – dużo tu zaglądasz, bardzo często komentujesz. To właśnie opinie takich osób najbardziej się dla mnie liczą. :]
Dziennie zaglądam 😀 Wiesz, piszesz ciekawie o ciekawych rzeczach, po prostu czyta się z przyjemnością 😉 A tak ogólnie to miło mi 😀
Wow, robi wrażenie 🙂 Choć przyzwyczaiłam się do Kozy a’la Metro Goldwyn Mayer, szczególnie że miał kapelusz – w kapeluszu wszystko wygląda lepiej 8)
Niemniej obecna szata jest zacna. 🙂 A przede wszystkim – jest czytelnie. I to – jak dla mnie – najważniejsze. 😉
Cieszę się, że się podoba!
A tamtą kozę będę musiał sobie gdzieś uwiecznić, żeby zawsze była pod ręką – kocham ja miłością szczerą. :]
Aha, i dzięki za wspomnienie o czytelności – to był jeden z kluczowych aspektów dla mnie. :]
Całkiem spoko, a nawet lepiej – podoba mi się!
PS. Powalczyłbym trochę z kolorem podmenu, ten szary jakoś tak mi się gryzie.
O, popieram. Miałem proponować. Rozjaśnić tło, ew. ściemnić czcionkę. 🙂
Dzięki, dopisane do listy rzeczy do zrobienia. :]
Dzięki! I słuszna uwaga, dopisuję sobie. :]
O jak tu ładnie i komiksowo! 🙂 Gratulacje dla Ciebie, Vincenta i OsaXa za całokształt efektu końcowego, jest świetnie i fajnie to wszystko razem się ze sobą zgrywa! Gratuluję także imponującej liczby wpisów (i nie ukrywam, że zarazem patrzę na nią z zazdrością z poziomu swoich prawie-250). Oby jak najdłużej chciało Ci się dzielić swoimi pasjami z czytelnikami. 🙂
A jeśli czegokolwiek mi brakuje, to… favicony. 😀 Jakoś tak pusto w zakładkach przy nazwie Twojego bloga. 😉
O tak, favicona – ciągle mam to na liście rzeczy do zrobienia (czyt. subtelnego poproszenia Vincenta jak gdyby nigdy nic, bo ja nawet obrazka 32×32 nie zrobię…).
I dzięki! Cieszę się niezmiernie, że się podoba. W pewnym sensie – miałem lekkiego „stresa” przed tą zmianą, ponieważ – jak pisałem – tak długo patrzyłem na nową skórkę, że już nie do końca wiedziałem, co o niej myśleć. Ale napływają z każdej strony tak pozytywne słowa, że już mi przeszło. 😀
na pierwszy rzut oka – git
na drugi, trzeci boki walą po oczach.
na czwarty jest żle.
można zrobić skórki?
a na piąty z powrotem dobrze. Koz co ty mi z głową robisz?
Czyli na razie zatrzymaliśmy się na tym, że Ci się podoba, git. ;-]
Co do skórek – myślałem o tym. Niestety, wymagałoby to wprowadzenia nowego rozwiązania, co dla osoby robiącej wszystko „po godzinach” nie jest takie oczywiste. I ponownie nie obyłoby się bez Vinenta i OsaXa – to zasadniczo byłaby drugi raz ta sama robota. :] Chwilowo jest to poza moim zasięgiem.
waaaaa D (kapie ślina)
Gdzie mnie przeniosło? Świetne, ma klimat, choć nie wiem, czy nie ZA krzykliwe.
A zgaduję że mojego „Notdzastkoza” nie sprawdziłeś jeszcze, a ja już mam FF 1602 przeczytane i gotowe do opisania 🙂
Tak jak pisałem – sam tej krzykliwości nie potrafiłem ocenić. :] Ale większość pojawiających się głosów stwierdza, że jest czytelnie, więc chyba udało się odnieść sukces. :]
Co do ostatniej części – cieszę się, że ostatecznie zajrzałeś do maila. 😛
Za ciasno, brakuje whitespace’u, tekst miesza się z obrazkami, font odrobinę za mały.
Grafiki super! 🙂
Zgadzam się, ale nie we wszystkim. Mnie się tekst nie miesza z obrazkami, ale co do reszty to niestety tak 😉
Zaciekawiła mnie przede wszystkim uwaga o wielkości fontów – nic nie zmieniło się od ostatniej wersji. Zmienił się natomiast krój. Macie wrażenie, że teraz fonty są mniejsze niż były?
Co do „whitespace”, to akurat jeden z tych fundamentalnych aspektów w przypadku tej skórki, którego się tak po prostu nie ruszy. Dodanie białego tła zepchnęłoby bardziej tło na boki, a tego jednak bym nie chciał. :]
Jeszcze pytanie do Tomka – co dokładnie masz na myśli przez „tekst miesza się z obrazkami”?
Dzięki za uwagi!
Wszystko wina za małej ilości whitespace’u. Na blogu z dużą ilością grafik (tło, nagłowek, obrazki dodawane do artykułów, itd.) whitespace to podstawa.
Mógłbyś rozwinąć? Serio pytam, może się czegoś nauczę w tym zakresie, bo na pewno mocno się akurat w strefie fonty/whitespace etc. nie czuję ;]
To dość obszerny temat, ale wystarczy zrobić krótki research w Google – materiałów edukacyjnych o projektowaniu jest tam w bród!
W dużym skrócie, umiejętne operowanie pustą przestrzenią, czyli właśnie „whitespace’m”, przyczynia się do zwiększenia czytelności głównej treści. Im więcej elementów na stronie; reklam, przycisków, obrazków, kolorów; tym ostrożniej należy operować whitespace’m żeby inne „przeszkadzajki” nie odwracały uwagi od treści. A jeśli to nie pomaga, trzeba te przeszkadzajki zneutralizować :).
Dopytując dalej. :] W tym wypadku chodziło by np. o zrobienie szerszej białej przerwy między treścią bloga a sepiowym tłem, tak? :]
Na wszelki wypadek piszę, ponieważ nie jestem pewny, czy w takiej sytuacji dostaniesz powiadomienie: odpisałem jeden post niżej, pod odpowiedzą Ricka. :]
Popkultura fizyczna? Just Koks? 😀
O tym nie pomyślałem. 😀 Muszę chyba jeszcze raz przemyśleć nazwę kategorii do sporadycznych tekstów o sporcie. ;]
Tylko ja mam tak, że nie wyświetla mi po prawej nowych komentarzy?
Pozbyłem się tego „widżetu”, miałem wrażenie, że niewiele wnosi. Korzystałeś z niego czasem?
Pytam, ponieważ w pierwotnej wersji projektu rozważałem wrzucenie takiej wersji, w której wyświetlałby się np. avatar komentującego, ale nie chciałem już zwiększać liczby informacji nawalonych do prawej kolumny.
Ciągle z niego korzystałem ;_;
Tylko dzięki niemu wiedziałem, gdzie aktualnie toczy się gorąca dyskusja i czy ktoś odpowiedział na mój komentarz.
Zaraz… to Ty tak systematycznie komentujesz i odpowiadasz, nie korzystając z notyfikacji Disqusa? Damn, to jestem po wrażeniem. I jest mi miło, że Ci się chce, serio.
To tak… Po pierwsze, dzięki za „feedback”, przemyślę jeszcze sprawę. Byłem święcie przekonany, że skoro jest Disqus, to nikt z tego nie korzysta.
I po drugie, zachęcam do założenia sobie konto na Disqusie (tak naprawdę możesz się chyba po prostu z google albo FB zalogować). Będziesz zawsze dostawał info na maila, kiedy dostajesz odpowiedź. Ja bym bez tego zginął. :]
A bo ja taki Hipsterski jestem 🙂
No dobra, spróbowałem z tym kontem, i zobaczymy co wyjdzie, choć nie lubię nowości (dlatego też pewnie studiuję Historię a fotki robię za pomocą Camera Obscura.