Tomasz Kozioł (Pop)kultura osobista

ATOM Comics – wywiad z właścicielami krakowskiego sklepu z komiksami

A

Stworzenie stabilnego biznesu, bazującego na sprzedaży komiksów, nie jest najłatwiejszym zadaniem w Polsce. W dobie internetu, zapewniającego szybki i łatwy dostęp do międzynarodowych zakupów czy rozmaitych usług cyfrowych, można odnieść wrażenie, że globalizacja zabiła wszelkie szanse na poprowadzenie lokalnej działalności w branży powieści obrazkowych. Nie da się ukryć, iż jest to ciężki kawałek chleba, ale… miałem szczęście rozmawiać ostatnio z ludźmi, którzy już od roku z sukcesem utrzymują się właśnie ze sprzedaży komiksów na terenie naszego kraju-raju. Poznajcie Jacka Masłowskiego, który wraz ze swoim bratem, Pawłem, prowadzi krakowski ATOM Comics.
1. Skąd pomysł na założenie sklepu z komiksami? Czyżby gdzieś w Waszych szafach były poukrywane kartony z zeszytami od TM-Semic? Czym zajmowaliście się wcześniej?

TM-Semic z pewnością miał duży wpływ na nasze zainteresowanie komiksem, chociaż decyzja o założeniu sklepu z komiksami podjęta została z wielu względów. Spełnienie marzeń z dzieciństwa było tylko dodatkową motywacją.

Mam wrażenie, że obaj – bo można powiedzieć, że sklep prowadzimy we dwójkę – myśleliśmy o tym od dawna. Paweł siedział mocno w temacie ze względu na to, że przez wiele lat szefował Avalonowi. Dzięki temu udało nam się nawiązać wiele kontaktów, które przydają się dzisiaj np. przy zamówieniach archiwalnych komiksów. Komiks był i jest naszym hobby od lat, a z roku na rok nasze kolekcje stawały się coraz większe. W pewnym momencie zaczęliśmy się zastanawiać nad możliwością założenia sklepu i powoli zamieniać marzenia na wyliczenia. Doszliśmy do wniosku, że mamy niezłe predyspozycje do prowadzenia tego rodzaju działalności: znamy się na komiksach, Paweł z zawodu jest informatykiem, a ja od zawsze interesowałem się marketingiem i reklamą – to wszystko bardzo przydało się przy tworzeniu sklepu. Dodatkowym wsparciem jest wiedza naszego taty (prywatnie jesteśmy braćmi ;)), który od kilkudziesięciu lat pracuje z sukcesami w dużych firmach handlowych. Mamy duży dom, w którym jeden z pokoi od jakiegoś czasu stał pusty i to właśnie on zamieniony został na magazyn, gdzie możemy bezpiecznie przechowywać komiksy. Wcześniej zajmowałem się dziennikarstwem i studiowałem amerykanistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Zresztą studiuję i piszę oraz prowadzę audycję radiową do tej pory, jednak Atom prawie od samego początku stał się dla mnie numerem jeden.
Tworząc sklep chcieliśmy stworzyć miejsce, którego do tej pory w Polsce nie było, takie którego nam jako kolekcjonerom brakowało. Myślę, że całkiem nieźle nam to wychodzi.

2. Patrząc w Waszą ofertę nie da się nie zauważyć jednej rzeczy – najwyraźniej bardzo poważnie jaracie się amerykańskimi superbohaterami. :-] Czy rzeczywiście tak jest, czy to po prostu biznes?

Na naszą ofertę składają się w chwili obecnej największe amerykańskie wydawnictwa, wśród których dominują superbohaterowie. Komiksy z nimi stanowią główną część naszego asortymentu, jednak w naszym sklepie można znaleźć wiele naprawdę ciekawych pozycji z mniejszych wydawnictw.

3. Macie jakieś plany rozszerzenia asortymentu w tym zakresie? Może jacyś polscy superobohaterowie? Biały Orzeł, Bler? A może jakieś tak zwane „ambitniejsze” pozycje?

Prędzej czy później wprowadzimy do oferty komiksy w języku polskim, również polskich twórców. Początkowo chcieliśmy się skupić tylko na komiksach amerykańskich, ale coraz częściej dostajemy zapytania o komiksy w naszym rodzimym języku. Co do ambitniejszych pozycji to wbrew pozorom mamy ich w naszej ofercie sporo. Szczególnie polecam wydawnictwo „Top Shelf”, które z pewnością zadowoli najbardziej wymagających fanów komiksu. Do tego staramy się promować mniej znane komiksy np. w comiesięcznym tekście „Alternatywny Preorder”. Zresztą mnie nie trzeba przekonywać, gdyż moim ulubionym wydawnictwem jest Image Comics 🙂

4. Ciężko jest związać koniec z końcem? Komiksy w Polsce nie są – jak na razie – szczególnie mainstreamowe, ale z drugiej strony… już trochę na rynku jesteście, więc czy to znaczy, że zainteresowanych nie brakuje?

Podobno najwięcej firm upada w pierwszym roku działalności. Tymczasem pierwsze urodziny świętujemy w naprawdę dobrych nastroju i jesteśmy zadowoleni z wyników jakie osiągamy. Z miesiąca na miesiąc udaje nam się wprowadzać w życie nowe rozwiązania i pomysły. Takie zresztą było założenie od samego początku: nie stać w miejscu, ciągle się rozwijać i wprowadzać kolejne ulepszenia. Ciągle wzrasta też liczba zadowolonych z naszych usług, nowych klientów. Prowadzenie sklepu wymaga dużego poświęcenia, zajmuje naprawdę bardzo dużo czasu i nie jest to z pewnością lekki kawałek chleba. Z drugiej strony daje również dużo satysfakcji.

5. Czy widać wzrost popytu na konkretne serie np. w okolicy premiery kolejnego komiksowego, kinowego blockbustera?

Widać, chociaż nie ma reguły w tym temacie. Same wydawnictwa (DC, Marvel) mocno promują swoich bohaterów tuż przed wejściem filmu na kinowe ekrany. W takim okresie wypuszczają więcej komiksów związanych z daną postacią, co również przekłada się na sprzedaż. Fajne jest również to, że wiele nowych osób sięga po komiks, często po raz pierwszy, właśnie po zobaczeniu wersji filmowej.

6. Są jacyś bohaterowie, na których jest szczególnie wysokie zapotrzebowanie?

Jeśli chodzi o DC to zdecydowanie wybija się Batman. Dużo osób czyta także tytuły związane z Justice League. W Marvelu najpopularniejszy jest Spider-Man (pomimo krytyki) oraz X-Men i Avengers.

7. Często wrzucacie zdjęcia rozmaitych zamówień specjalnych, które organizujecie dla swoich klientów. Jak to dokładnie działa?

Bardzo prosto. Podsyłasz nam mailowo listę komiksów, które chcesz zdobyć i stan w jakim chciałbyś je otrzymać. My wysyłamy ją do naszych alternatywnych dostawców, których mamy w USA kilku, a gdy dostajemy komplet odpowiedzi, dajemy znać w jakiej cenie możemy sprowadzić konkretną pozycje. Wtedy akceptujesz warunki i sprowadzamy często mocno archiwalne komiksy lub nie akceptujesz. Jeśli nie możemy czegoś sprowadzić lub cena nie jest satysfakcjonująca to zawsze można poprosić byśmy dali znać jak pojawi się możliwość zdobycia danego tytułu. W pierwszym roku udało się nam zdobyć w ten sposób kilka naprawdę unikatowych i bardzo trudno dostępnych na rynku pozycji np. wydanie zbiorcze BORN w wersji HC na które polowaliśmy dobrych kilka miesięcy.

8. Wchodzę na Wasza stronę i co widzę? Najnowszego „Batmana” (z serii New52, z numerem 24) z ceną okładkową równą 6,99 USD. Kiedy piszę to pytanie, średni kurs NBP jest na poziomie 1,00 USD = 3,15 PLN, co daje pi razy drzwi 22,00 złote, czyli… dokładnie Waszą cenę. Jak to robicie? Obstawiałbym, że komiks chodzący po 7 dolarów w USA, u nas będzie za przynajmniej 30 zł, choćby ze względu na koszty transportu i fakt, że przecież trzeba na tym jakoś zarobić.

Zapomniałeś dodać, że do każdego zeszytu w naszym sklepie dorzucamy tekturkę i folię gratis :)! Cena komiksów to jedno z wielu pól na których chcemy się pozytywnie wyróżniać. Po pierwsze nie zawyżamy i nie zmieniamy cen z dnia na dzień – w ostatnim roku tylko raz podnieśliśmy nieznacznie ceny zeszytów. Wydania zbiorcze pozostały na tym samym niskim pułapie cenowym od samego początku naszej działalności, a szczególnie te najdroższe posiadają bardzo atrakcyjne przeliczniki. Koszty transportu z USA do najniższych nie należą, chociaż dzięki temu, że komiksy kupujemy hurtowo dajemy radę. Z miesiąca na miesiąc jest nam łatwiej, gdyż zamawiamy coraz więcej komiksów, więc możemy liczyć w wielu przypadkach na coraz bardziej atrakcyjniejsze rabaty.

9. Trzymając się powyższego komiksu, czyli „Batman #24” – ilu mniej więcej nabywców znajduje taki komiks w Polsce? Możecie podzielić się jakimiś liczbami?

Wybrałeś akurat jeden z najlepiej sprzedających się komiksów. Konkretnej liczby nie zdradzę, powiem tylko, że we wstępnych wyliczeniach założyliśmy sobie, że najlepsze serie będą sprzedawać się w X egzemplarzach. Już się zdarzyło sprzedać nam trzy, cztery, a nawet pięć razy X egzemplarzy konkretnego numeru 🙂

10. Jaki był Wasz rekord sprzedaży pojedynczego zeszytu?

Zapewne dla wielu osób będzie to duże zaskoczenie, ale Marvel i DC zostały ostatnio pokonane przez Image Comics. A dokładniej pierwszy numer serii Lazarus. Image świetnie współpracuje ze sklepami, wysyłając chociażby skany komiksów na dwa tygodnie przed ich premierą. I tak dostaliśmy skany Lazarusa (na którego już w preorderze było sporo zamówień), przeczytaliśmy i stwierdziliśmy że warto pod-promować ten komiks. Udało nam się sprowadzić sporo kopii pierwszego numeru oraz jego wariantów. Dodatkowo gorączkę zakupów na ten komiks podbił fakt, że został on całkowicie wyprzedany za Oceanem. I tak padł nowy rekord w naszym sklepie.

11. Co sądzicie o czytaniu komiksów na tablecie? Uważacie, że to przyszłość tej branży? Czy czujecie, żeby cyfrowe usługi od Marvela i DC były dla Was zagrożeniem? Czy może ogólniej – zagrożeniem dla sklepów z komiksami.

Osobiście taka forma czytania komiksów mi nie odpowiada i gdybyśmy uważali, że jest to przyszłość komiksowego świata, to pewnie nie zdecydowalibyśmy się na otwarcie sklepu. Jest to pewne zagrożenie dla sklepów tradycyjnych, jednak naszym zdaniem ten rynek całkowicie ich nie wyeliminuje.

12. Tak na koniec z mojej strony: według Was, jaki komiks trzeba absolutnie koniecznie obowiązkowo przeczytać? :-]

To trudne pytanie, bo w każdym tygodniu ukazują się komiksy, które absolutnie trzeba przeczytać. 🙂 Postaram się więc odpowiedzieć krótko i konkretnie, nie rozpisując się o takich arcydziełach jak Strażnicy, Maus, V for Vendetta czy najbardziej klasyczne historie o X-Men i Batmanie. Wszystkie te pozycje (i wiele innych) wyciskają z komiksu to co najpiękniejsze i udowadniają, że na pozór infantylne historie obrazkowe mogą być takimi samymi dziełami sztuki jak obrazy Picassa.

Wracając do pytania, absolutnie koniecznie obowiązkowo przeczytajcie: Top 10 (Alana Moore’a), Building Stories, Scotta Pilgrima, Chew, Planet Hulk i Criminal.

Pytania od czytelników

1. [AnonimowyGrzybiarz] Skoro jesteście z Krakowa, co sądzicie o działalności Małopolskiego Studia Komiksu WBP w Krakowie?

Mamy same pozytywne wrażenia. Bardzo mili ludzie, z którymi zawsze dobrze nam się kontaktuje i współpracuje. Ilość organizowanych spotkań poświęconych komiksowi może nam chyba pozazdrościć każde duże miasto w Polsce. Do tego świetna lokalizacja i pomysł na prowadzenie Arteteki, która przyciąga coraz więcej fanów komiksu. Nic tylko pogratulować.

2. [AnonimowyGrzybiarz] W marcu 2013 byliście obecni na Krakowskim Festiwalu Komiksu – jak wrażenia?

Był to dla nas debiut na komiksowej imprezie, więc wiele rzeczy robiliśmy po raz pierwszy. Myślę, że poszło nam całkiem nieźle i z pewnością weźmiemy jeszcze udział w niejednym tego rodzaju wydarzeniu.

3. [AnonimowyGrzybiarz] Wybieracie się do Łodzi na MFKiG?

Na razie zdradzę tylko, że na pewno weźmiemy udział w jednej z największych branżowych imprez w tym roku. 🙂

4. [Michał] Czy założenie sklepu z logistycznego punktu widzenia jest bardzo trudne? Jak wygląda nawiązywanie współpracy z dostawcami z USA?

Jest trudne, nie tylko ze względów logistycznych. Przy tak ogromnej liczbie produktów, gdzie każdy z nich sprowadzić można tylko ze Stanów Zjednoczonych, powstaje szereg problemów, z którymi trzeba sobie radzić. Kontakt z dostawcami jest utrudniony, gdyż trzeba bazować jedynie na mailach lub co najwyżej rozmowach telefonicznych. Trzeba się także szybko nauczyć typowo handlowych zwrotów i specyfiki tamtejszego rynku, co na początku sprawia dużo problemów.

My mieliśmy trochę ułatwione zadanie, gdyż prywatnie znaliśmy niektórych z naszych obecnych dostawców oraz osoby w USA, które pomogły nam w nawiązaniu innych znajomości.

5. [Paweł Skuza] Wiadomo, że na początku zawsze bywa trudno. Co więc pozwoliło wam nie poddawać się i konsekwentnie realizować swój pomysł?

Pasja. Gdyby nie ona, nie powstałby nasz sklep i być może na którymś z etapów jego tworzenia lub działalności powiedzielibyśmy sobie „stop”. Dobre wyniki, jakie osiągaliśmy, również nie były bez znaczenia.

6. [Darkbubo] Czy zajmujecie się sprzedażą komiksów stworzonych przez dopiero zaczynających, początkujących twórców?

Takie komiksy również znajdziesz w naszej ofercie. Na razie są to tylko amerykańskie wydania.

7. [Dzikie Zakupy] Skąd nazwa sklepu?

Atom to podstawowa element każdej materii. My również chcemy być podstawowym wyborem dla komiksowych pasjonatów. Dodatkowo kojarzy się z komiksem np. Captain Atom czy teraz X-Men Battle of Atom. Chcieliśmy, żeby nazwa była krótka, konkretna i zapadała w pamięć. Mamy nadzieję, że się podoba!

8. [Dzikie Zakupy] Jesteście braćmi, czy może to tylko zbieżność nazwisk?

Niczym Havok i Cyclops. Mamy też młodszego „Vulcana”, który również ma swój wkład w naszą działalność. 😉

9. [Marcin] Jak wygląda rozkład demograficzny kupowanych komiksów? Czy są szczególnie wyróżniające się miasta?

Warszawa, Kraków, Poznań – w takiej kolejności. Właściwie w każdym dużym mieście mamy stałych klientów. Z trochę mniejszych na pewno wyróżnia się Rumia, gdzie chyba na ulicy co krok można natrafić na kogoś czytającego komiks. 🙂

Wbrew pozorom komiksy to nie wyłącznie męskie hobby, mamy sporo zamówień od kobiet. Wiek, zawód, zainteresowania – tutaj panuje bardzo duża różnorodność.

10. [Hub] Co idzie lepiej: sklep internetowy czy stacjonarny?

To dobre pytanie, które pada w momencie gdy największa i najbardziej rozpoznawalna krakowska księgarnia (Empik na Rynku Głównym) zamyka swoje podwoje. Nie mówiąc o kilku innych mniejszych krakowskich księgarniach i antykwariatach, które w tym i ostatnich latach przestały istnieć, a w ich miejsce powstały kolejne kawiarnie. Internet stwarza nowe możliwości i z wielu względów działalność w sieci jest bardziej opłacalna od sklepu stacjonarnego. Perspektywy rozwoju są ogromne i będziemy chcieli je wykorzystać. Nie chcemy też, by ewentualne otwarcie tradycyjnego sklepu wiązało się z podwyżką cen lub utratą jakości oferowanych przez nas usług, a takie sytuacje często mają miejsce.

Z drugiej strony w naszym magazynie znajduje się już sporo komiksów, a jego zawartość powiększa się z tygodnia na tydzień, więc temat sklepu stacjonarnego z pewnością się pojawi.

11. [Hub] Czy w ofercie będą też polskie wydania?

Jest duża szansa, że jeszcze w tym roku.

12. [Hub] Co w prowadzeniu firmy jest dla Was najtrudniejsze?

Przy takiej ilości produktów, zamówień, maili czy spraw, które trzeba załatwić każdego dnia, myślę, że dobra organizacja jest najważniejszym elementem. Zawsze można się tutaj wykazać i coś poprawić. Z czysto komiksowych spraw najtrudniejsze jest ustalenie poziomu zamówień poszczególnych komiksów. Na szczęście z czasem przychodzi to łatwiej i nawet takie szalone okresy jak ostatnia redukcja zamówień sklepów na zeszyty DC z okładkami 3D nie dotknęła nas aż tak bardzo – zapewniliśmy sobie odpowiedni zapas do zrealizowania wszystkich zamówień.

13. [Hub] Czy będziecie prowadzić sprzedaż używanych komiksów?

Już teraz sprowadzamy sporo używanych, archiwalnych komiksów w ramach zamówień specjalnych. Nie ma ich na stronie naszego sklepu, ale zawsze można do nas napisać z pytaniem czy i w jakiej cenie możemy je sprowadzić.

14. [Fantik] Czy lepiej sprzedają się wydania zbiorcze czy regularne zeszyty?

Początkowo lepiej sprzedawały się zeszyty, ale dość szybko doszło do wyrównania i taka sytuacja utrzymuje się do tej pory. Cieszy nas to, bo zależy nam na takiej równowadze, chcemy mieć takie dwa stabilne filary. Cały czas rozbudowujemy też trzeci segment, czyli figurki, gadżety i odzież komiksową, które też mają swoich fanów. No i nasz czwarty filar, czyli zamówienia archiwalnych, często wyprzedanych komiksów. Najmniej dochodowy, najtrudniejszy i najbardziej czasochłonny, ale jednocześnie sprawiający nam ogromną frajdę. Nawet w tym tygodniu pojawiło się fantastyczne zlecenie – już nie mogę doczekać się kiedy będzie skompletowane u nas i kiedy wrzucimy jego zdjęcia na facebooka. 🙂

[KoZa] Autorom bardzo serdecznie dziękuję za wywiad i udzielanie wyczerpujących odpowiedzi mi i czytelnikom. Jeszcze raz życzę wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzin sklepu i trzymam kciuki za dalsze sukcesy! :-]

I jeszcze dla przypomnienia – w internecie znajdziecie ATOM Comics zarówno pod tym adresem, jak i na Facebooku.

Subscribe
Powiadom o
guest

9 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
c8
c8
11 lat temu

powodzenia chłopaki

Hiddenlord
Hiddenlord
11 lat temu

Będzie trzeba odwiedzić Atoma (bo rzekomo można) tylko najpierw obrabuję bank, by mnie w ogóle było na coś stać…

KoZa
Reply to  Hiddenlord
11 lat temu

Gdybym się nie powstrzymywał, wydałbym już w tego typu sklepach fortunę. :]
Witam na blogu, zdaje się, że to Twoje pierwsze komentarze na mojej stronie. Jak tylko będę miał chwilę, odpiszę na dwa pozostałe, które ostatnio napisałeś. :-]

Hiddenlord
Hiddenlord
Reply to  KoZa
11 lat temu

Dzień dobry! Tak, jestem nowy, zawiało mnie tutaj od Twojej recenzji Powrotu do domu na YT, od paru dni czytałem bloga i postanowiłem w końcu coś w komentarzach naskrobać. Kiedy będziesz poruszał tematy bardziej growo-komiksowe, w których będę miał coś do powiedzenia, będę z chęcią wrzucał swoje trzy grosze tutaj na dole. 🙂

KoZa
Reply to  Hiddenlord
11 lat temu

U mnie w sumie prawie cały czas są tematy growo-komiksowe (no, i filmowe), więc myślę, że znajdziesz dużo materiałów, które – mam nadzieję – Cię zainteresują.
I od razu dodam – mam wielką nadzieje na komentarze z Twojej strony, ponieważ widzę wielki potencjał do dyskusji. Dzięki za te wpisy pod reckami Spider-Mana. Właśnie po to prowadzę tę stronę, żeby móc się z ludźmi takimi spostrzeżeniami wymieniać. :-]

ragman
ragman
11 lat temu

Kurczę dużo rzeczy przemawia za Atomem jednak w Multiversum ceny komiksów, które mnie interesują są wciąż niższe. Minimalnie niższe ceny i Atom byłby idealnym sklepem. 😀

KoZa
Reply to  ragman
11 lat temu

Od wieków nie sprawdzałem oferty multiwersum, muszę sobie przejrzeć. :] A konkurencja to od zawsze korzystne zjawisko dla konsumenta – kto wie, może doczekamy się jeszcze niższych cen. :]

Rafał Rzeuski
Rafał Rzeuski
11 lat temu

Dobry wywiad 🙂

KoZa
Reply to  Rafał Rzeuski
11 lat temu

Bardzo się cieszę, że się podobało! :-]

Tomasz Kozioł (Pop)kultura osobista

Tu mnie znajdziesz:

Najświeższe teksty

Najnowsze komentarze

9
0
Would love your thoughts, please comment.x